W piątkowy wieczór (02.07.2021) odbył się pełen wrażeń mecz ćwierćfinałowy pomiędzy reprezentacjami Włoch i Belgii. Włosi po raz kolejny pokazali się z dobrej strony i pokonali Belgów 2-1, tym samym zdobywając awans do półfinału rozgrywek. Emocji podczas piątkowego spotkania z pewnością nie zabrakło, ale o tym w dalszej części artykułu.
Piękna rozgrywka
Po piątkowym barażu między reprezentacjami Włoch i Belgii echa nie milkną. Nic w tym dziwnego skoro takie widowiska moglibyśmy oglądać non stop. Włochy od samego początku turnieju Euro2020 pokazują się z bardzo dobrej strony nie przegrywając ani jednego swojego meczu w rozgrywkach, od fazy grupowej aż do ćwierćfinału. Są z pewnością faworytami większości kibiców piłkarskich do zdobycia mistrza Europy. Podczas meczu mieliśmy przyjemność oglądać pełno zwrotów akcji, piękne gole, wspaniałe kiwki oraz doskonałe akcje podbramkowe. Nic w tym dziwnego skoro jak i w jednej drużynie tak i w drugiej grają piłkarze ze światowego topu, a gdy tacy są na boiskach to nie ma możliwości aby zabrakło wspaniałych momentów oraz podniesienia naszych emocji na wyżyny, oczywistym faktem jest, że można jeszcze je podnieść wyżej obstawiając dodatkowo kupon na zakładach bukmacherskich, co spowoduje wystrzał emocjonalny podczas oglądanego barażu.
Oglądanie takich spotkań to sama przyjemność. Wszystkie bramki które padły w meczy zostały strzelone w pierwszej połowie meczu. Zestawienie bramkowe otworzył Nicolo Barella, który zdobył bramkę na jeden do zera w 31 minucie po pięknej indywidualnej akcji. To pokazało jaki piłkarz posiada ogromny talent do futbolu. Następną bramkę zdobył Lorenzo Insigne, który po wspaniałym strzale zza pola karnego zaskoczył bramkarza przeciwników i podwyższył wynik na dwa do zera. Tym strzałem piłkarz pokazał jaki posiada w sobie kunszt piłkarski, ponieważ bramkę jaką zdobył była po prostu przepiękna, rzadko możemy oglądać takie gole jak ta od Lorenza Insigne. W doliczonych minutach pierwszej połowy na dwa do jednego strzelił Romelu Lukaku po faulu na zawodniku Belgii w polu karnym, sędzia podyktował jedenastkę, którą Lukaku zamienił w gola. Natomiast ta bramka niestety nie pomogła w awansie do półfinału, gdyż wynik końcowy meczu był 2-1 dla reprezentacji Włoch i to właśnie oni mają możliwość uzyskania tytułu mistrza Europy.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
sts.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: Hazardowe123 |
efortuna.pl | Freebet 20 PLN | Kod: Hazardowe123 |
betfan.pl | 600 PLN bez ryzyka | Kod: Hazardowe123 |
Kuriozalna symulacja Ciro Immobile
Do kuriozalnej sytuacji o której piszą wszystkie media społecznościowe na świecie doszło podczas zdobycia pierwszego gola przez Włochów w 31 minucie na Euro2020. Gdy zawodnik po walce o piłkę w polu karnym Belgów upadł na murawę i zaczął sygnalizować, że boli go noga, wijąc się po ziemi. Natomiast po paru sekundach gdy do bramki trafił Barella dając Włochom prowadzenie ten wstał i jak ręką odjął pobiegł do swoich kolegów z drużyny cieszyć się ze strzelonego gola. Na nieszczęście piłkarza żyjemy w czasach gdzie podczas meczu znajduje się tysiące kamer, które nagrywają mecz i udostępniają transmisję całemu światu. Tak więc, obiektywom nie mogła umknąć ta zagrywka piłkarza, który w sposób nieudolny chciał zasymulować faul i tym samym wyłudzić na sędziemu karny. Takie sytuacje niestety nie cieszą kibiców, dlatego na piłkarza wylała się fala krytyki.